Przyczyny osadnictwa na ziemiach polskich w średniowieczu.
Ziemie polskie w X-XII nie były gęsto zaludnione. Na kilometr kwadratowy przypadało około 5 mieszkańców. Były to tereny głównie leśne z rozsianymi grodami i małymi osadami ludzkimi. W związku ze stosunkowo niewielkim zaludnieniem ziem polskich, dalszy rozwój gospodarczy był uzależniony od zwiększenia liczby mieszkańców, którzy cześć zysku wypracowanego na roli (zboże, bydło,) czy w ośrodkach przygrodowych (handel, rzemiosło), oddawali by państwu. Pierwsi władcy piastowscy organizowali więc osadnictwo, na podstawie nieuregulowanego prawa osadzając na niezaludnionych terenach ludność zarówno wolną (tzw. wolni goście) jak i jeńców wojennych z krain z którymi wojowali. Pozostałości po osadnictwie brańców wojennych są nazwy miejscowości jak Pomorzany (jeńcy z Pomorza). Rusy (Rusini), Węgrzyce (Węgrowie) czy Czechy (Czesi). Na mniejszą skalę osadzona również na ziemiach polskich ludność stepową – Pieczyngów i Połowców.
W raz z ograniczeniem wojen ofensywnych, które przynosiły łupy i jeńców, i przejściem do działań obronnych, dopływ brańców uległ ograniczeniu. Najazdy mongolskie również przyczyniły się do wyludnienia cześć ziem. Polska również weszła w stan rozbicia dzielnicowego. Każdy władca, dążąc do rozwoju swojej domeny, poprzez zwiększenie przychodów do swojego skarbca, szukał nowy rąk do pracy. Każdy potencjalny pracownik, pracują na roli, handlu czy rzemiośle, część wypracowanego zysku oddawał władcy, czy to w formie pieniężnej, naturze czy usługach. Rozwiązaniem stało się zwiększenie osadnictwa wolnych gości, którzy za użytkowanie ziemi zobowiązali byli do płacenia czynszu czy to w pieniądzach czy naturze. Po raz pierwszy zezwolenie na lokowanie wsi, udzielił książę śląski Henryk Brodaty w 1221 roku, kiedy wydał odpowiedni dokument dla klasztoru NMP na Piasku we Wrocławiu. Początku to właśnie książęta byli głównymi organizatorami osadnictwa, gdyż większość ziemi należała właśnie do nich. Stopniowo do rozwoju osadnictwa dołączyli również możni świeccy czy biskupi lub opaci większych klasztorów. Możni, wobec osłabienia władzy centralnej księcia i w związku z pojawieniem się feudalizmu w Polsce, otrzymywali spore ilości ziemi od książąt. Kościół również otrzymywał nadania ziemskie od władców jak i możnych. Ponieważ ofiarowane ziemie był zazwyczaj słabo lub w ogóle nie zaludnione panom świeckim i duchownym przyświecał ten sam cel jak władcom – zwiększenie ludności w ich posiadłościach przyczyniało się do zwiększenia zysków pochodzących z czynszów za użytkowania powierzonej im ziemi.
Ponieważ w ówczesnych północnych Niemczech panowało względne przeludnienie na wsi, wielu chłopów poszukiwało nowych miejsc gdzie mogli by żyć i pracować, stąd więc przybywali nowi osadnicy.
Proces lokalizacji polegał na umowie pomiędzy panem do którego należała ziemia na której mieli przybyć osadnicy a ich przedstawicielem (tzw. Zasadźcą), który organizował całe przedsięwzięcie (rekrutacja osadników, organizowanie ich przybycia, podział ziemi). Po przybyciu grupy osadników na wyznaczony obszar, przystępowali oni do organizowania swoich siedzib. Proces ten był różnoraki, w zależności jakie ziemie otrzymali nowo przybyli. Mogły być to ziemie niezamieszkałe, wymagające długiej i ciężkiej pracy przy wykarczowaniu lasów pod zabudowę czy wypalanie kniei pod nowe pola (lub jeno i drugie). Proces ten zwano lokacją na surowym korzeniu czyli w miejscu dotąd niezagospodarowanym i niezamieszkałym. Korzystnym prawem dla pionierów była zwolnienie na pewien czas ze świadczeń i czynszu na rzecz pana. Okres ten mógł trwać od 8 do 24 lat w zależności od trudności terenu.
Drugą i bardziej dogodną metodą tworzenia wiosek było łącznie dwóch lub więcej osad w jedną miejscowość. Taki rodzaj osadnictwa prowadził niejednokrotnie do pojawiania się wiosek mieszanych etnicznie (np. Polacy i Niemcy) lub szybszego zwiększenia się rodzimego elementu (osadnicy polscy).
Ostatnim etapem był podział ziemi na równe części. Każdy osadnik otrzymywał równy areał gruntu – 30 lub 43 morgi (16 lub 24 hektary).
Lokalizacje oparte były na wytyczonych z góry zasadach funkcjonujących w rodzimych krainach, a które przynieśli ze sobą osadnicy. Ogólnie zasady te zostały nazwane prawem niemieckim (zwanym także prawem magdeburski w przypadku miast . Nazwa nawiązuje więc do miejsca pochodzenia – przepisy i zwyczaje na podstawie których dokonywało się lokowanie miast i wiosek – były to; prawo frankońskie, flamandzkie lub holenderskie. Ponieważ zasady były bardzo podobne w Polsce przepisy te nazwano prawem niemieckim. Podstawowymi przywilejami i zasadami prawa była więc wolność osobista osadników, dziedziczenie ziemi przez potomków, zwolnienie (na pewien okres) od wszelkich świadczeń na rzecz pana (tzw. wolnizna). Prawo pozwalało również na wprowadzenie własnego samorządu.
Przybycie na tereny polskie osadników niemieckich nie do końca należy utożsamiać z niemiecką kolonizacją, gdyż większość lokowanych na prawie niemieckim miejscowości zamieszkana była przez tubylczą ludność a nie obcy element. Ponadto oprócz mieszkańców Niemiec w osadnictwie uczestniczyli także Holendrzy. Prawo niemieckie – początkowo stosowane względem obcych osadników – stało się więc wzorcem dla regulowania relacji z rodzimymi osadnikami. Z biegiem czasu, w zależności od miejscowych uwarunkowań, pojawiły się więc rodzime odmiany prawa niemieckiego np. Prawo średzkie (od Środa Śląska), obowiązujące głównie w Wielkopolsce czy prawo chełmińskie (od miejscowości Chełmo) – głownie na Pomorzu i Mazowszu.
Lokalizacja miast – proces ten rozpoczął się w pierwszej kolejności na Śląsku (początek XIII w) z skąd prawo niemieckie było adoptowane w pozostałych dzielnicach (od poł XIII w). Lokalizacja miast nie oznaczała wznoszenie nowej siedziby (jak w przypadku niektórych wiosek), ale reorganizację już istniejących ośrodków miejskich (lub grodowych). Przed pojawianiem się pierwszych miast, w Polsce istniało około 100 skupisk przygodowych, które pod względem funkcjonowania gospodarczego mogły uchodzić za miasta. W podgrodziach, czyli osadach nieznajdujący się wokół obronnego grodu, zamieszkiwały rodziny załogi wojskowej, rzemieślnicy (np. kowale) którzy wyrabiali i naprawiali sprzęty na rzecz księcia, wojska oraz okolicznej ludności. Podgrodzia był również miejscem handlu dla mieszkańców grodu i okolicznych osad. Znajdowały się również w nich kościoły. Nie posiadały owe ośrodki jeszcze własnego samorządu a kontrolę nad nimi sprawował urzędnik książęcy, przez co nie nosiły one statusu miast. Pojawienie się osadników niemieckich oraz zwiększenie się handlu i rzemiosła, spowodowało przekształcanie się podgrodzi w ośrodki miejskie, czyli takie które miały własna formę samorządową (wójt, ława miejska). Przepisy na których oparte były nadania prawa miejskiego, wywodziły się zazwyczaj z niemieckiego miasta Magdeburga, który uzyskał przywileje miejskie w 1188 roku. Niektóre nowo powstające ośrodki miejskie opierały swoje przepisy na wzorcu innego niemieckiego miasta, Lubeki.
W wyniku lokalizacji miejscowości na prawie niemieckim doszło początkowo do przewagi ludności niemieckiego pochodzenia w niektórych miastach (gł. Śląsk ale także Pomorze). Niemcy opanowali również wysokie stanowiska w miastach (tzw. Patrycjat).
Terminy związane z prawem niemieckim:
Zasadźca – osoba organizująca, na podstawi umowy z panem feudalnym (np. księciem) nabór osadników do lokalizacji miasta lub wioski na ziemi wspomnianego ofiarodawcy. Zasadźcą mógł być przybysz (obcy), drobny rycerz (obcy lub miejscowy) lub mieszczanin. Organizator lokalizacji zazwyczaj zostawał wójtem lub sołtysem i to on pośredniczył w kontaktach pomiędzy osiedlona ludnością a panem.
Ława sądowa (miejska lub wiejska) - inaczej sąd, który w miastach składał się z kilku ławników (od 7 do 12 osób) rozpatrujących pod przewodnictwem wójta sprawy, które podlegały sądownictwu miejskiemu. Do innych prerogatyw Ławy należało nadawanie mocy prawnej zeznaniom finansowym miasta. Członkami Ławy miejskiej byli zazwyczaj bogaci mieszczanie – patrycjat (kupcy, rzemieślnicy cechowi). Członkowie Ławy wchodzili również w skład Ordynków czyli rady miejskiej.
Ława wiejska była sądem pierwszej instancji we wszystkich lokowanych na prawie niemieckim wsiach. W składzie znajdowali się ławnicy i stający na jej czele sołtys. Ława wiejska zaczęła zanikać w XVI wieku na rzecz sądów sprawowanych przez możnych.
Wójt – w dobie lokalizacji miast wójt stał na czele władzy miejskiej. Wywodził się on zazwyczaj z Zasadźcy, czyli osoby, która organizowała lokalizację. Urząd wójta był dziedziczny. Przewodniczył on obradom Ławy Miejskiej i nadzorował poprzez podległych mu ludzi, porządek w miejscowości (funkcja policyjno-porządkowa). Do innego ważnego obowiązku wójta należała służba w wojsku (na koniu i na swój koszt). Jako uposażenie wójt otrzymywał 1/3 czynszów, 1/3 kar sądowych oraz liczne parcele w mieście. Wraz z rozwojem miast i pojawieniem się bogatego patrycjatu, który opanował radę miejską, rada wykupiła funkcję wójta stając się tym samym samodzielnie rządząca się wspólnotą. Wójtowie pozostali sędziami.
Rada Miejska – składała się głownie z bogatych mieszkańców miasta, którzy pełnili w tym organie funkcję rajców. Rada była organem ustawodawczym tworzącym ustawy regulujące stosunki wewnętrzne w ośrodku miejskim. Pełniła również częściowo funkcję sądowniczą, zarządzała finansami miasta i kierowała jego polityką zewnętrzną.
Sołtys – był osobą stojącą na czele wsi. Osoba wójta najczęściej wywodziła się od Zasadźcy, którym mógł być rycerz, mieszczanin lub bogaty chłop. Po zakończeniu lokalizacji wsi, sołtys stawał się z Zasadźcy przedstawicielem pana. Do obowiązków sołtysa należało zbieranie czynszu dla pana, przewodnictwo w Ławie Wiejskiej, służba konna w wojsku na własny koszt i na wezwanie. Jako Zasadźca otrzymywał kilka łanów ziemi na których mógł osadzić chłopów. Za swoje powinności otrzymywał 1/6 dochodów z czynszu i 1/3 zysku z kar sądowych. Dodatkowo miał prawo do posiadania młyna we wsi.
Skutki osadnictwa i lokalizacji miast i wsi.
Wzrost zaludnienia kraju (z około 5 do 8 osób na kilometr kwadratowy).