okresie średniowiecza Japonia nie odgrywała ważniejszej roli w polityce azjatyckiej, poza nielicznymi próbami interwencji wojskowych w Korei i napadów o charakterze rabunkowym na ten kraj. Japończycy zmierzyli się jednak z dwoma inwazjami Mongołów (1274 i 1281 r.), którzy stopniowo opanowali Chiny i Koreę. Stepowi wojownicy i podlegli im żołnierze z Chin i Korei (którzy nieco wcześniej zostali podbici) byli jedynymi wrogami zewnętrzni, z którymi wojowie japońscy zwarli się w boju. Poza tym wojownicy japońscy toczyli szereg wojen domowych oraz długoletnie walki z wcześniejszymi mieszkańcami Japonii - Ajnami. Te dwa powyższe czynniki - wojny wewnętrzne i starcia z Azjatami z kontynentu, ukształtowały wojskowość średniowiecznej Japonii.
Charakterystyka polityczna państwa
Dzieje Japonii okresu średniowiecza można podzielą się na kilka etapów. W czasie początku epoki średniowiecza władza została scentralizowana, co było wynikiem wpływu kultury chińskiej, która oddziaływała szeroko na sąsiednie krainy, gdzie zaczynały pojawiać się organizmy państwowe. Wpływ Chin widoczny był także na półwyspie koreański, skąd buddyzm i wzorce chińskie docierały do Japonii. To tam w drugiej połowie IV wieku, w wyniku połączenia części plemion ukształtowało się państwo Yamato. Silna władza centralna, której wzorem była chińska dynastia T'ang, reprezentowana była przez władcę, zwanym tenno, który wywodził swe pochodzenie z niebios, od bogini słońca Amaterasu. Cesarz był jednocześnie kapłanem i jego władztwo nie mogło podlegać wątpliwości. Pojawienie się i okrzepnięcie buddyzmu, który stał się religią klasy panującej (VI-VIII wiek), osłabił jednak pozycję władcy, którego niepodzielna i boska pozycja została zakwestionowana przez możne rody, które od samego początku dążyły do osłabiania władzy centralnej na swoją rzecz, co w pewnym momencie staje się faktem i ster rządów zostaje przejęty i faktycznie pozostaje w rękach kasty wojowników (XI w.) Wpływowe rodziny: Soga, Fudżiwara, Taira, Minamoto i Hojo, które w wyniku walk i intryg politycznych kolejno przejmują ster rządów w państwie.
Wzrost pozycji rodów
W konsekwencji władztwo cesarza staje się iluzoryczne, a prawdziwymi postaciami decydującymi o losach Japonii są pochodzący z rodów regenci (w przypadku nieletnich władców) i kanclerze (przy pełnoletnim cesarzu). W momencie dziejowym, jakim było czas rządów rodu Fudżiwara, udało im się osłabić dom cesarski poprzez porwanie władcy i przewiezienia go do prowincji Jamasiro, gdzie znajdowały się ich posiadłości. Tutaj wybudowali oni nową stolicę, Heian (794 r.), która - pod nazwą Kioto pełniła tę funkcję aż do roku 1868. W nowej stolicy Fudżiwara umieścili cesarza, który otoczony został wierną ich rodowi gwardią. Osoba władcy pełniła funkcje wyłącznie reprezentacyjne i religijne, a rządy nad państwem skupiły się w kwaterze szoguna. Tytuł ten, który dotychczas oznaczał dowódcę wojskowego, wojewodę, stał się w czasach rodu Minamoto, synonimem faktycznej właddzy, dyktatury wojskowej w Japonii. Szogun, a nie cesarz, przy pomocy oddanych mu urzędników i wojskowych rządził krajem. System ten w okresie tzw. pierwszego szogunatu rodu Minamoto (1185-1336) nosił miano bakufu (,,rządy z namiotu"), gdzie znajdował się sztab-rząd szoguna. Rządy rodziny szoguna nie koniecznie oznaczały, że kraj musiał być scentralizowany. W poszczególnych prowincjach kraju ogromną rolę odgrywali miejscowi feudałowie (daimyo), którzy skupiali w swym władztwie duże połacie ziemi. Spośród nich rekrutowali się protektorzy prowincji (siugo), którzy w teorii byli przedstawicielami szoguna na obrzeżach państwa. Sam szogun zazwyczaj urzędował w okolicy, musiał więc bronić swojej władzy przed ambitnymi rodami, które ciągle myślały o wzmocnieniu swojej pozycji a ostatecznie o zastąpieniu szogunatu swoim przedstawicielem. Zarówno ród szoguna, jak i poszczególnych daimyo posiadał własne, prywatne wojska, których trzon stanowili samuraje. Ci stawili około 5 procent całego społeczeństwa. Tak stan rzeczy był przyczyna wybuch wojen domowych i przewrotów. W latach 1335-1392 doszło więc do podziału Japonii na dwie części. Dwa wrogie sobie obozy arystokratów wystawiły dwóch cesarza, co w efekcie doprowadziło do powstania dwóch dynastii - północnej i południowej. Długotrwałe walki i śmierć przywódców obydwu stronnictw, którzy padli w boju, ostatecznie doprowadziła do wyczerpania obu stron konfliktu i negocjacji. Doszło wówczas do kompromisu: cesarz południowy zrezygnował z tronu, a szogunat przeszedł w ręce domu Asikaga. Pomimo to sytuacja nie uległa stabilizacji: nadal dochodziło do niesnasek pomiędzy poszczególnymi feudałami, rodem szoguna i innymi możnymi, a także kłótni w samym rodzie szoguna. Końcówka średniowiecza upłynęła w Japonii pod znakiem kolejnej wojny domowe (1467-1477), podczas której zniknęły wszelkie pozory władzy centralnej, a kraj wszedł w okres rozdrobnienie feudalnego.
Wojskowość
Oddziały, które stawały na polu bitwy do walki, rekrutowały się z różnych warstw społeczeństwa japońskiego. W XIII wieku samuraje mieli doświadczenie kilku wieków walk domowych oraz bojów z plamieniem Ajnów. Podczas wojen stawali do walki z pocztem zbrojnych sług, złożonych w uzbrojonych doraźnie chłopów. Co bogatsi posiadali także ze sobą grupę zbrojnych łuczników. Sami samuraje, wraz ze swoimi przybocznymi gromadzili się w grupy kilku lub kilkunastoosobowe i stawiali się na wezwanie lokalnego dowódcy w zależności od potrzeby i zasięgu wezwania.
Pierwsze starcie z bitnymi wojownikami mongolskimi, wspomaganych przez żołnierzy z Chin i Korei, nie przyniosło sukcesu Japończykom (1274 r.). Najeźdźcy z kontyngentu walczyli w zwartym szyku za pomocą szabli, włóczni i łuków. Przeciwko zespołowo działającym Mongołom Japończycy zastosowali tradycyjny sposób walki - indywidualne lub w niedużych grupach, ataki na przeciwnika. Zgodnie z dawnym zwyczajem, przed rozpoczęciem bitwy przed szeregi przeciwnika wyjeżdżał samuraj, który się przedstawiał i wypuszczał z łuku strzałę symbolizującą rozpoczęcie boju. Tradycja przedstawiania się przed walką sięga co najmniej X wieku. Wojownik był dumny ze swojego klasowego i rodzimego pochodzenia, które miało go wyróżniać wobec nieszlachetnych walczących, i przynieść sławę wobec innych samurajów. Następnie wojownicy podjeżdżali przed szeregi wroga celem wybrania konkretnego przeciwnika do stoczenie indywidualnego boju lub trafić z łuku wrogiego oficera. Bycie pierwszym w szeregu i starcie się z przeciwnikiem jak pierwszy, uchodziło za czyn honorowy, świadczyło bowiem o odwadze, która ceniona była nadzwyczaj wysoko.
Tak walczący na wyspie Cuszimie samuraje i podlegli im żołnierze zostali zaskoczeni nieznanym stylem walki i chociaż stawali odważnie, zostali zmasakrowani przez Mongołów. W innych starciach japońscy wojownicy, przez pewien czas, pozostawali wierni swoim przyzwyczajeniom, narażając się na grady strzał i mur z tarcz, jednocześnie nadrabiając niedociągnięcia odwagą i zaciętością.
Konnica japońska
Japończycy cieszyli się uznaniem jako świetni łucznicy i jeźdźcy. Z kombinacji tych dwóch umiejętności pojawiła się sztuka walki zwana kyuba-no-michi, której do dzisiaj jest w Japonii praktykowana jako łucznictwo konne. Życie wojownika określane było jako ,,droga konia oraz łuku". Konni łucznicy walczyli przy tym indywidualnie - wybierali pojedynczy cel, którym był ktoś ważny w szeregach wroga, i dążyli do jego trafienia pojedynczą strzałą.
Konny wojownik trzymał najpierw łuk na głową, następnie rozpędzał wierzchowca i stopniowo sprowadzał broń do prawidłowego położenia, tak aby prawe ramię było wyprostowane, a prawa dłoń znajdował się przy prawym uchu. Technika ta pozwała na utrzymanie stabilność w siodle, przy jednoczesnym ograniczeniu pola strzału (faktycznie tylko w lewą stronę) i przy narażaniu się na strzały wroga lecące z prawej strony. Aby uniknąć wystawiania się na ten rodzaj niebezpieczeństwa, jeździec musiał być w ciągłym ruchu. Wymuszało to naukę szybkości i kunszt manewrowania koniem.
Indywidualistyczne podejście wojowników japońskich wynikało z kilku czynników. Dowodem lojalnej służby samuraja była ucięta głowa przeciwnika, za którą zdobywca otrzymywał nagrodę. Czym więcej ściętych głów tym samym wojownik mógł uchodzić za odważniejszego i bardziej umiejętnego niż inni.
W czasie drugiej inwazji (1281 r.) Japończycy byli bardziej przygotowani do odparcia ataku. Wybudowali silne umocnienia obronne i kiedy nadpłynęła flota inwazyjna, odpierali ataki zza umocnień, często przy tym prowadząc wypady na pozycje przeciwnika. Najeźdźcy, aby zapobiec tym brawurowym i przynoszącym im straty wypadom, sczepili ze sobą statki za pomocą łańcuchów i połączyli dodatkowo je drewnianymi pomostami, tworząc tym z nich swoisty mur. Metoda ta ułatwiał im ochronę przed japońskimi wycieczkami. Wówczas nadszedł potężny tajfun, który zniszczył jeden po drugim szczepione ze sobą okręty. Te, które zdołały odłączyć się od łańcuchów, próbowały uciec na pełne morze. Duża część żołnierzy Mongolskich, Chińskich i Koreańskich jednak zginęła, a ci, którzy ocaleli, stali się rozbitkami rozrzuconymi na licznych wysepkach Japonii.
Uzbrojenie ochronne
Ciało samuraja chronione było zbroją (o-yoroi) z drobnych łusek łączących się ze sobą za pomocą sznurka z jedwabiu lub rzemieniem oraz pancerz z płyt. Najbardziej narażone części ciała chronione były przez płytki metalowe, pozostała część zbroi była zrobiona ze skóry. Ten rodzaj zbroi pozwalał na elastyczność, która pochłaniał energię ciosu. Pudełkowa konstrukcja zbroi poważnie ograniczała jednak swobodę ruchów wojownika w czasie walki wręcz. Dodatkowo waga ubioru ochronnego dochodziła do 30 kilogramów. Pomimo to taka ochrona skutecznie osłaniała ciało. Walory konstrukcyjne ujawniały się natomiast w czasie jazdy konnej i strzelania z łuku z grzbietu wierzchowca: zbroja pełniła funkcję mobilnego stanowiska strzeleckiego. Celem uzyskania swobody strzelania z łuku, prawie ramię pozbawione było ochrony, natomiast lewe osłaniał rękaw z naszytymi płytkami.
Ze względu na potrzebę użycia obydwu rąk do oddania strzału, konni nie posiadali tarcz.
Dopełnieniem uzbrojenia był hełm (kabuto) skonstruowany z żelaznych płyt łączonych nitami. Niektórzy wojnicy nosili maski (happuri) osłaniające czoło i policzki.
Łuk
Na długie lata, zanim poczytną pozycję zajął w historii japońskiej wojskowości miecz samurajscy, wojownicy Kraju Kwitnącej Wiśni posługiwali się łukiem (yumi)., który był ich podstawową bronią. Materiałem do jego produkcji były drzewa liściaste, wzmocnione bambusem. Całość była lakierowana, co ochroniło broń przed czynnikami atmosferycznymi. Strzały wyrabiane były z bambusa i były zakończone trzema piórkami pełniącymi funkcję lotek.
Łuk jako broń oraz sposób jego użycia Japończycy zaadoptowali od Ajnów - plemieniu przybyłemu z azjatyckiego lądu na wyspy, kilka tysięcy lat wcześniej niż Japończycy. Ajnowie, żyjący w trudnym, górskim terenie byli mistrzami walki podjazdowej i konnej. Ostatecznie po wyczerpujących walkach (trwających głównie od IX do XIII w.) plemię zostało pokonane i niemal w całości wchłonięte przez Japończyków. Zanim to się jednak stało, Japończycy wiele się nauczyli i zaadoptowali od broniących swojej niezależności dawnych mieszkańców. W szeregach armii znajdowały się także tysiące Ajnów, którzy mogli być wciągnięci do służby jak jeńcy wojenni lub stanowili ugodową cześć tego ludu, która podjęła współpracę z Japończykami. Udział Ajnów w szeregach japońskich miał także duży wpływ na rozpowszechnienie się sztuki jazdy konnej i użycia zakrzywionego ostrza wśród młodego pokolenia japońskich wojów.
Miecz
Nieodłącznym elementem uzbrojenie samuraja byłą miecz, który z czasem stał się bronią kultową. Długie, ostre klingi osiągnęły swoją sławną pozycję początkiem XIV wieku. Użycie białej broni, podobnie jak łuku, także ma swój rodowód w północnej Japonii. Wspomniani wyżej Ajnowie używali długich zaokrąglonych ostrzy tak zaprojektowanych, aby jeździec mógł bez trudu ciąć piechotę przeciwnika oraz toczyć potyczki z innymi konnymi. Japońscy koloniści, toczący walki na północy z Ajnami zaadaptowali ten rodzaj broni, aby wyrównać szanse w walce z nimi. Weterani wojen północnych uczynili popularnymi wygięte miecze w pozostałych częściach Japonii, które wyparły z użycia dotychczas używane przez Japończyków proste ostrza.
Początki samurajów
Wojny północne wpłynęły także na sposób rekrutowania żołnierzy i skład armii japońskiej w swym ogóle. Dotychczasowy system, oparty był na wzorcu chińskim i zakładał, że głową siłą są półzawodowi piechurzy rekrutowani z szeregów chłopstwa. Zostali oni zastąpieni przez konnych łuczników pochodzących z na tyle bogatych osób, że stać ich było na posiadanie własnego konia. Byli oni znani pod kilkoma nazwami: Silni Wojownicy (kenshi), Silni Towarzysze (kondei) lub Wybrani Wojownicy (senshi). Ich zadaniem było stężenie spichlerzy i siedzib lokalnych władz, a także służba policyjna w stolicy i wybranych miejscach w państwie. Statut materialny miał ogromny wpływ na wygląd armii i przyczynił się do wyłonienia kasty zawodowych wojowników w przyszłości. Tylko bowiem ci, którzy mieli wystarczające zasoby, mogli posiadać narządzie wojny - konia. W ten sposób profesja przechodziła w ojca na syna. Sytuacja w stolicy wyglądała jednak inaczej. Tamtejsi wojnicy uważali, że różnią się od wojów w innych regionów. Lokalnie mówiło się tam o Wojownikach Wschodnich Ziem (togoku no musha) i Wojownikach Stolicy (miyako no musha). Żołnierze ze stolicy uważali się za lepiej wykształconych niż prowincjonalsi. Także, na dworze cesarskim raczej niż nazywano ich wojownikami: wolano używać, w sposób pochlebny, słowa słudzy - samurai.