nkowie stworzyli największe państwo spośród wszystkich przedkolumbijskich ludów. W szczytowym okresie (początek XVI wieku) imperium obejmowało tereny dzisiejszego Ekwadoru (jego większość), zachodniego Peru, Boliwii, północnego i centralnego Chile oraz północno-zachodniej Argentyny. Swoje rozległe państwo Inkowie stworzyli w ciągu niecałych stu lat, co świadczy o sile tego ludu.
Armia Inków początkowo złożona była z członków inkaskiego plemienia. Wraz z rozrostem terytorialnym państwa i niepodporządkowaniem sobie innych indiańskich plemion (od połowy XV w.), zmieniał się struktura etniczna armii. Imperium składało się w szczytowych okresie ze 100 tysięcy Inków, którzy kontrolowali ludność od 10 do 15 milionów (według różnych badaczy). Zależne plemiona miały nałożony na siebie obowiązek dostarczania kontyngentów wojskowych na potrzeby państwa Inków. Dzięki temu liczba armii mogła w szczytowych okresie państwowości Inków, osiągnąć liczbę około 200 tysięcy wojowników. Ta multietniczna armia składała się głównie z plemion zamieszkujących tereny górskie i wyżynne. Z plemion zamieszkujących treny nadbrzeżne nie rekrutowano żołnierzy, gdyż uważano, że nadają się do walki w trudnych warunkach górskich.
Wojsko odgrywało znacząca rolę w państwie. Żołnierze cieszyli się estymą wśród współmieszkańców, mieli zapewniona opiekę – wraz z rodziną - instytucji państwowej. Państwo dawało wojownikowi i jego rodzinie ubranie oraz żywność, dzięki czemu bliscy zaciągniętego do armii chłopa, nie cierpiała głodu. Pole które miał obrabiać powołany do armii chłop, było pod opieką mieszkańców wioski tak aby nie leżało odłogiem i dawało utrzymanie rodzinie rekruta. Oficerowie obdarowywani byli ponadto ziemią za swoje zasługi a ich rodziny były zwolnione z powinności podatkowych względem pastwa.
Początków armia składała się z etnicznych Inków, którzy powoływani byli do wojska w chwili potrzeby – wyprawy przeciwko wrogiemu plemieniu lub obrony przed najazdem. Władcy, w raz z rosnącą rolą Inków w regionie, nie tylko zdecydowali się na wciągniecie innych plemion do systemu wojskowego, ale również powołali stałą armię zawodową ze zorganizowana strukturą oddziałów oraz profesjonalną kadrą oficerską.
Na czele wojska stał władca państwa noszący tytuł Sapa Inca (Jedyny Inka). Dowodził on armia w czasie wielkich wypraw. W przypadku mniejszych przedsięwzięć militarnych, mógł wyznaczyć na swojego zastępcę zdolnego generała lub ważnego arystokratę, który w jego imieniu prowadził do boju wojsko.
Poszczególnymi oddziałami dowodzili oficerowie, którzy na swoje stanowiska wybierani byli w czasie święta wchodzenia w stan dorosłości (w wieku 25 lat). W czasie takiej uroczystości adepci przechodzili różnego rodzaju testy, które miały potwierdzić ich wojskowe umiejętności oraz fizyczną wytrzymałość (musztrę, bieg, walkę rożnego rodzajem broni, umiejętności strzeleckie, wytrzymanie bez snu prze jak najdłuższy okres czasu). Młodzi mężczyźni, którzy wykazali się najlepszą kondycją zostawali oficerami średniego szczebla dowodząc oddziałami 100, 500 i 1000 osobowymi. Oficerowie-rekruci, po specjalnym treningu stawali na czele swoich jednostek. Uzbrojenie byli inaczej niż podlegli im żołnierze nosząc hełmy, tarcze i metalowe osłony tułowia. Dopełnieniem uzbrojenia była broń ofensywna – mogła być to włócznia, topór lub maczuga.
Oficerowie tworzyli zawodową podstawę armii i dowodzili korpusami, które podzielone były na pomniejsze oddziały według systemu dziesiętnego (najmniejszym oddziałem była grupa ludzi: 10 a następnie 50, 100,1000, 5000, 10000 wojowników).
Uzupełnienie korpusu byli szeregowi żołnierze, którzy jako poborowi byli powoływani do armii na okres kilku lat. Wiek poborowych wahał się od 25 do 50 lat. Z grona 50 dorosłych mężczyzn wybierany był 1 wojownik. Po odsłużeniu (zazwyczaj okres 6 lub 7 lat), wojownik wracał do rodzinnego domu.
Korpusy miały charakter etniczny, czyli wojownicy służący w oddziałach pochodzili z jednego plemienia, szkoleni byli według tradycyjnych dla danego plemienia metod, walczyli rodzimą bronią w której posługiwaniu wytrenowani byli w rodzimej wiosce (np. łukiem czy maczugą), mieli własne barwy wojenne, stroje oraz ozdoby. Na czele korpusu stał miejscowy wódz plemienia, któremu podlegali oficerowie i żołnierze korpusu. Sam kontyngent podzielony był na dwa niezależne od siebie oddziały na czele których stali niezależni od siebie generałowie, którzy podlegali swojemu plemiennemu wodzowi. Taki podział miał zapobiegać ewentualnym rebeliom. Ponieważ podbite ludy stanowiły przytaczającą większość ludności państwa, bardzo ważnym było utrzymanie wieloetnicznego kraju w ryzach. Inkowie, nie zawsze byli, ale mogli być brutalnymi władcami. Celem podboju Inków było przejście nie tylko terytoriów ale również siły ludzkiej. Jeśli wódz pokonanego plemienia zgadzał się przyjąć władztwo Inków, zazwyczaj mógł pozostać na swoim stanowisku. Niepokorni wodzowie byli zabijani. Czasami opór broniących swej niezawisłości plemion tak duży, że w konfliktach ginęły tysiące ludzi (np. w czasie podboju terenów dzisiejszego Ekwadoru, w wojnach zginęło około 100 tysięcy ludzi). Znacznie srożej były traktowane ludy, które zbuntowały się przeciwko swoim panom z Cuzco. Jeśli bunt trwał długo lub przysporzył kłopotów pacyfikującym go oddziałom Inków, wówczas pokonane plemię mogło być przesiedlane (częściej) lub nawet wymordowywane w całości (czasami).
Oprócz wojskowego obowiązku dostarczania kontyngentu wojowników, na nowo uzależnione plamię narzucano inne obowiązki – język, religię oraz kultywowanie niektórych obyczajów Inków. Z chwilą podbicia nowego terytorium, Inkowie dodatkowo wzmacniali swoją pozycję wśród podbitej ludności, budując twierdze, które miały strzec nowych granic oraz zapobiegać buntom tubylców.
Elitarnym oddziałem Inków była straż przyboczna władcy, która złożona był z synów arystokratów. Była to jednostka czystko zawodowa, stanowiąca szkielet armii. Do głównych zadań gwardii była ochrona władcy i jego rodziny. W drugiej połowie XV wieku oddział ten liczył 10 tysięcy wojowników. Jego skład etniczny był początkowo ograniczony do Inków, ale później dołączali do niego wojownicy innych plemion o wysokich walorach militarnych.
Skuteczność armii Inków nie była wyłącznie oparta na wypracowanym systemie wojskowym. Ważnym czynnikiem w zwycięstwach Inków, odgrywała dobrze zorganizowana logistyka oraz system dróg, które oplatały państwo, a przez które armia mogła szybko dotrzeć do zagrożonej inwazją części imperium. Uzupełnieniem dróg były twierdze i punkty magazynowe, gdzie maszerująca armia mogła odpocząć przed dalszą drogą i pożywić się przed dalszą drogą.
Taktyka walki Inków zazwyczaj oparta była na podziale armii na trzy części. Zadaniem oddziałów znajdujących się na flankach było okrążenie atakującego przeciwnika, który związał się walką z oddziałem znajdującym się w centrum. Ten sposób ustawienia i przeprowadzania bitwy wynikał z dwóch czynników – przeciwnicy Inków zazwyczaj stali na niższym poziomie organizacyjnym jeśli chodzi o myśl wojskową oraz liczebnie byli mniej liczni. Wojownicy plemienni zazwyczaj stosowali frontalny atak, łamiąc tym samym własne szeregi zanim dochodziło do bezpośredniego starcia z Inkami.
Oddziały Inków w pierwszej linii składały się z łuczników i procarzy, którzy starali się osłabić szeregi wroga witając kamienie i strzały z dystansu. Po wstępnej walce, do walki włączała się druga linia, składająca się z oddziałów uzbrojonych w pałki, maczugi oraz siekiery. Tak uzbrojeni wojownicy, atakując z krzykiem lub śpiewając, ścierali się bezpośrednio jako pierwsi z przeciwnikami. Uzupełnieniem formacji byli włócznicy, stojący w trzeciej linii. Oddziały włóczników składały się z tych, którzy mieli krótsze dzidy oraz dłuższe znajdujące się na samym końcu (długość włóczni do 6 metrów).
Ciekawostki rodem z państwa Inków...
Upadek:
Upadek imperium Inków z rąk Hiszpanów spowodowany był nie tylko supremacją technologiczną Europejczyków, ale także chorobami, które spustoszyły miejscową ludność, zabijając ostatecznie około 60-90% populacji. Innym ważnym czynnikiem był fakt, iż kiedy Hiszpanie rozpoczęli podbój, imperium Inków znajdowało się w trakcie zaciekłej wojny domowej oraz buntów na terytoriach, które podbili niedawno przed przybyciem Hiszpanów.
więcej ciekawostek...