M acedońska armia stworzona przez Filipa Jednookiego podporządkowała Grecję, a następnie udoskonalona do niezwykle sprawnej machiny wojennej przez jego syna, genialnego dowódcę Aleksandra, podbiła ,,całą Azję,, (jak wówczas pojmowano rozległe imperium Persów). Macedońscy wojnicy byli dobrze wyszkolonymi żołnierzami, twardymi chłopami, którzy przebyli rozległe terytoria azjatyckie wzdłuż i wszerz, tocząc w czasie swojej kampanii jedne z najbardziej epickich batalii nie tylko swoich czasów, ale całej starożytności. Armia macedońska reprezentowała swoistą kombinację doświadczenia i tradycji, kiedy jej wielki dowódca, króla Alessander umierał w Babilonie. Dziedzictwem zmarłego władcy nie było więc tylko wielkie państwo, ale świetni żołnierze, których pozostawił po sobie. Jego legacją było również nieustanowienie jasnych wytycznych co do przyszłości swego imperium. Wkrótce po jego śmierci, generałowie macedońscy, wśród których nie brakowało zdolnych i zasłużonych dowódców postanowili sięgnąć po dziedzictwo swego zmarłego władcy. Rozpoczęły się wojny diadochów, seria krwawych konfliktów zbrojnych, które rozbiły jedność państwa i ukształtowały kilka hellenistycznych państw obejmujących swym zasięgiem większość dawnego imperium perskiego. Najrozleglejszym państwem stworzonym przez diadochów było imperium Seleucydów, którego nazwa wzięła się od założyciela państwa, Seleucyda. Armia, oparta na dziedzictwie macedońskim i mieszance oddziałów z rodzimych rekrutów była jedną – jeśli nie najusilniejszą – armią państw postdiadochowskich.

Armie diadochów

Śmierć Aleksandra skomplikowała sytuację w nowo powstałym kraju. Dowódcy pretendujący do władzy politycznej musieli liczyć się jak nigdy z głosem swoich żołnierzy. Oficerowie byli niejako dworem, a szeregowi żołnierze sprzymierzeńcem, często kapryśnym. Wzniosłe pobudki nie odgrywały większej roli, a pozycja wodza zależała coraz bardziej na bogactwie skarbca i szczęścia wojennego. Żołnierze pochodzenia greckiego nie służyli już swojemu miastu a macedońscy krajowi. Ich nowym domem był obóz wojskowy i tabor. To tam czekały na nich po służbie czy bitwie, żony, nałożnice, dzieci, służba i niewolnicy. Tam znajdował się ich majątek ruchomy i kosztowności. Za ten ruchomy dom żołnierze gotowi byli walczyć i u umierać, a w razie potrzeby sprzedać swojego pechowego wodza. Znajdujące się w ruchu, świetnie wyszkolone armie, były nowym w krajobrazie Wschodu. Oddziały doborowe tworzyli Europejczycy - głównie Macedończycy i w mniejszym stopniu Grecy. Większość armii stanowiła jednak barwna mozaika licznych ludów - Scytów, Traków, Syryjczyków, Żydów, Arabów, Hindusów, Egipcjan i innych nacji. Uzupełnieniem szeregów wojsko, był oddziały techniczne i inżynieryjne, tłumacze i przewodnicy. Wokół obozu zgromadzenie byli liczni cywile widzący możliwość zarobku - handlarze łupami, lichwiarze, kupcy i prostytutki. Wojsko dysponowało sporymi bogactwami, tym bardziej że nie było przyzwyczajone do kupowania, tym bardziej w obcym kraju, lecz do rekwirowania lub zwyczajnego rabunku.

Wkrótce po jego śmierci, generałowie macedońscy, wśród których nie brakowało zdolnych i zasłużonych dowódców, postanowili sięgnąć po dziedzictwo swego zmarłego władcy. Rozpoczęły się wojny diadochów, seria krwawych konfliktów zbrojnych, które rozbiły jedność państwa i ukształtowały kilka hellenistycznych państw obejmujących swym zasięgiem większość dawnego imperium perskiego. Najrozleglejszym państwem stworzonym przez diadochów było imperium Seleucydów, którego nazwa wzięła się od założyciela państwa, Seleucyda. Terytorium kraju obejmowało ziemie od wybrzeża fenickiego, syryjskie stepy, równiny mezopotamskie, wyżyny irańskie, aż po góry Hindukuszu. Etnicznie państwo było zlepkiem ludów różnych ras, języka, religii, tradycji i obyczajów. Armia, oparta była więc na dziedzictwie macedońskim i mieszance oddziałów z rodzimych rekrutów była jedną - jeśli nienajsilniejszą - armią państw postdiadochowskich.

Jedność wojska udało się utrzymać tylko przez kilka lat po śmierci Aleksandra. Wraz z rozbratem wśród dowódców, nastąpił podział armii macedońskiej, której weterani opowiedzieli się po jednej z kilku stron konfliktu. Antypter stał się dowódcą armii i zarządcą w Macedonii, Perdikkas otrzymał stanowisko regenta i dowództwo armii w Azji. Inni generałowie i satrapowie przejęli dowództwo nad oddziałami macedońskimi i najemnikami, respektując nominalne zwierzchnictwo Pedikkasa. Jego zabójstwo, uknute przez własnych oficerów oraz śmierć Antypatera, który przejął funkcje Pedikkasa, szybko uwidoczniły wszelkie pozory jedności. Armia rozpadła się na trzy części. Część wojsk stacjonowała w rodzimej Macedonii. Władza przechodziła z rąk do rąk wielokrotnie a ci, którzy po nią sięgali, zazwyczaj umierali gwałtowną śmiercią. Kontrola nas macierzą była ważna nie tylko ze względów prestiżowych, ale również ze względu na rezerwuar rekrutów, spośród których wywodzili się najlepsi żołnierze swych czasów. Armia była więc skuteczna w walce jak zawsze, ale jej lojalność w okresie wojen domowy nie była stała i żołnierze często przenosili swoje posłuszeństwo dla rywala.

Oddziały najemne, zazwyczaj po śmierci swojego mocodawcy przechodziły również na żołd zwycięscy. Co więcej, krwawe wojny i emigracja potencjalnych żołnierzy do Azji w poszukiwaniu lepszego życia, doprowadziły do depopulacji Macedonii. Braki te pretendenci do macedońskiego tronu starali się uzupełniać naborem żołnierzy z Grecji i wynajmem najemników. Generałowie, którzy podjęli dzieło tworzeni własnych państw w Azji czy Afryce, rozpoczęli wzmacnianie macedońskiego wojska rodzimym, tubylczym elementem. Część rodzimych wojowników była szkolona i zbrojona na sprawdzony w walce wzór macedoński, część walczyła swoimi własnymi stylami i rodzajem broni, w której była szkolona za młodu. Ważnym dopełnieniem każdej armii byli najemnicy, których nie brakowało w czasach ciągłych niepokojów. Liczba najemnych oddziałów była wysoko, gdyż dowódcy w Azji i Afryce mieli do dyspozycji skarby perskie oraz kontrolowali ważne gospodarczo i bogate ziemie przynoszące spore dochody do ich skarbców. Właśnie najemne oddziały były trzecią grupą armijną. Stanowi oni większość w wojskach pomniejszych generałów, którzy niebyli wstanie przeciągnąć na swoją stronę oddziałów macedońskich.

Seleukos I Nikator – między innymi dzięki ogromnym bogactwom przejętym od państwa perskiego – zdołał zgromadzić pod swoim dowództwem cześć oddziałów macedońskich. Dzieło jednoczenia danych ziem Aleksandra zostało ostatecznie przerwane po zabójstwie Seleukosa, który na krótki czas przed swoją śmiercią wygrał bitwę z królem Macedonii i podążał, aby zając jego matecznik. Zabójcą okazał się Ptolemeuszu Piorun – syn założyciela dynastii ptolemejskiej w Egipcie - który przejął pod swoją komendę cześć macedońskich oddziałów z armii Seleukosa. Pozostała część wojska rozpierzchła się lub powróciła na wschód, gdzie syn zmordowanego króla Antioch, staną przed trudnym zadaniem powstrzymania rozpadu odziedziczonego po ojcu nowego kraju.

Śmierć Antygona w bitwie pod Ipsos w 301 roku doprowadziła do upadku idei utrzymania dawnego imperium Aleksandra w całości. Jeden z diadochów, który brał udział w bitwie, Seleukos, odziedziczył większą część azjatyckiego dziedzictwa macedońskiego władcy. Seleukos, podobnie jak rządzący Egiptem Ptolemeusz, starał się oprzeć siłę swojej armii na narodowej armii macedońskiej, która wcześniej sprawdziła się wielokrotnie w walkach. Również styl walki – sprawdzona w boju falanga i konnica macedońska, stały się podstawa armii nowo powstałego imperium Seleukosa. Podobnie jak Ptolemeusz, również ten parweniusz na tronie, starał się przyciągnąć wartościowych macedońskich żołnierzy na służbę, oferując im ziemię i starając się zakładać osady wojskowe, w których mogli żyć i pracować wojowie na służbie nowego państwa. Większość osadników wojskowych osiedliła się w azjatyckiej Lidii oraz północnej Syrii, ale również wzdłuż górnego Eufratu i w Medii. Do większości osadników macedońskiego pochodzenia, dołączyli żołnierze greccy oraz przedstawiciel danego imperium perskiego – sami Persowie, Anatolijczycy czy Hebrajczycy (chociaż w mniejszych ilościach niż Europejczycy w obawie choćby przed buntami). Osadnicy – żołnierze (zwani Katoikoi) byli weteranami nieraz kilku wojen lub bitew, przez co ich wartość bojowa była wysoka. Po ich śmierci ziemia przechodziła w ręce synów, którzy dziedziczyli po ojcach obowiązek służby wojskowej. Doświadczenia wojskowego młodzi żołnierz nabywali ucząc się od ojców, oraz pełniąc służbę w młodym wieku. Dzięki temu poziom wyszkolenia i wartość seleukoskich żołnierzy była wysoka.

Oprócz półetatowych żołnierzy powoływanych pod broń w obliczu wojny istniały w pełni zawodowe jednostki stałe, wywodzące się również z potomków osadników. Z synów żołnierzy – osadników wywodził się królewski korpus jazdy (ile), który wzorowany był na macedońskich Towarzyszach okresu króla Aleksandra. Jednostka ta liczyła 1000 jeźdźców. Drugim zawodowym korpusem jazdy (agema) o tej samej liczbie, był oddział składający się z Medów i innych azjatyckich jeźdźców.

Srebrne Tarcze

Drugim zawodowym filarem armii była piechota, która walczyła na wzór macedońskiej falangi. Byli to Argyraspidzi – zwani Srebrnymi Tarczami. Korpus piechurów liczył około 10000 żołnierzy. Większość falangistów była pochodzenia macedońsko-greckiego. W przypadku wojny szeregi falangistów zwiększały się liczbowo przez powoływanych do armii osadników macedońskich i greckich. Podstawową bronią falangisty była sarisa – długa włócznia licząca około 7 metrów długości. Do obrony służyła tarcza o średnicy około 45 cm. Zawodowe oddziały, Argyraspidz, przechodziły jednak znacznie wszechstronniejsze szkolenie niż tylko żołnierze formacji typowo falangowej. Dzięki temu mogli być użyci również jako oddziały walczące innym stylem i wykonujące inne zadania na polu walki.

Dwa królewskie korpusy jazdy różniły się od innych jeźdźców armii. Co najmniej od czasu bitwy pod Magnezją, wszytki zawodowe oddziały konnicy były chronione przez ciężką zbroję (koń i jeździec). Były to oddziały zwane Katafraktami. Sposób uzbrojenia i walki Katafratów został zapożyczony od Partów. Gwardia krówska posiadała częściowe uzbrojenie ochronne (trunek do opisania ze względu na enigmatyczność źródeł).

Ponieważ imperium nie obejmowało ternewów rdzennej Macedonii, Seleucydzi nie byli wstanie polegać włącznie na ograniczanym liczbowo elemencie rodzimym. Wzmocnieniem macedońsko-greckich oddziałów byli miejscowi wojownicy oraz oddziały najemne. Najemnicy mogli pochodzić z różnych narodowości, ale w źródłach historycznych najczęściej podawana jest narodowość grecka (łucznicy z Krety, Grecy z Azji Mniejszej). Do liczących się najemników należeli również Persowie.

Ludność tubylcza państwa była powoływana pod broń najczęściej jako piechota. Większość piechurów nie była zawodowymi żołnierzami, ale rekrutami – często z niewielkim przeszkoleniem wojskowym i słabym uzbrojeniem. Tacy żołnierze powoływani byli pod broń raczej lokalnie i na skalę masową, jeśli zaistniała taka potrzeba. Słabe uzbrojenie i wyszkolenie szło w parze z niskim morale. Siłą milicji była jej masowość – czynnik przydatny do prostych powinności jak strzeżenie obiektów czy obozów – ale mało przydatny w starciu z najemnikami lub zawodowymi żołnierzami.

Istotę armii Seleucydów oddaje właściwie wojna pomiędzy Rzymianami a Antiochem III. Armia frontowa Antiocha była liczna i przeważała liczebnie nad legionami rzymskimi i ich sprzymierzeńcami (w proporcjach 72 do 30 tysięcy). Nie było to jednakże wojsko jednolite jak armie rzymska czy macedońska. Część kontyngentów prezentowała wysoki poziom wyszkolenia i dobre uzbrojenie, brakowało im jednakże umiejętności współdziałania z innymi typami oddziałów. Niedociągnięcia te nie uwidaczniały się tak bardzo w starciu ze wschodnimi ludami. Król Antioch III, zdolny polityk i dowódca, w zwycięskim marszu na wschód, podbił Partię i Baktrię (212-206) i dotarł do Indii wzorem samego Aleksandra III. Dzięki temu czynowi, podobnie jak Macedończyk, zyskał przydomek Wielki. Braki we współpracy pomiędzy poszczególnymi formacjami uwidoczniły się jednakże z tragicznymi skutkami w starciu z oddziałami zachodnimi, stojącymi na wyższym poziomie organizacyjnym. W konsekwencji armia seleucydzka została pokonana w bitwie pod Magnezją w 190 r. p.n.Ch.

Walki z armią rzymską tylko ujawniły wyższość legionów nad wojskami państw hellenistycznych. Niefortunna wojna Antiocha III z Rzymem był początkiem końca wielkiej monarchii na Wschodzie, którą dotychczas skutecznie budował król. Waśnie pomiędzy ostatnimi dynastami Seleukidów tylko dopomogły w upadku państwa. Powstanie żydowskie (Powstanie Machabeuszów w Judei w latach 167-160 p.n.Ch.) przeciwko Seleukidom, zakończyło się nie tylko sukcesem, ale doprowadziło do utraty innych ziem kosztem nowopowstałego izraelskiego państwa, które terytorialnie zbliżyło się do granic świetności za czasów królów Dawida i Salomona. Było to twierdzenie zgodne z faktami. Po bitwie pod Magnezją inny wróg, Partowie, stopniowo odbierał kolejne tereny azjatyckie krajowi. Ostateczne cała Persja, aż po Eufrat, stała się częścią państwa partyjskiego. Wódz rzymski Pompejusz Wielki odebrał Seleukidom Syrię (rok 63 p.n.Ch.), argumentując, że nie panują nad sytuacją we własnym kraju. Oznaczało to koniec dynastii i państw Seleucydów.

Diadochowie (gr. diadochos – dziedzic) – generałowie i następcy Aleksandra Wielkiego, którzy po jego śmierci podzielili jego imperium miedzy siebie. Podział pierwotnie miał charakter pokojowy. W wyniku porozumienia pomiedzy dziewięcioma generałami zachowana została pewna jedność polityczna i terytorialna. Po kilku latach wyraźnie zarysował się konflikt pomiędzy diadochami. W wyniku zabójstw politycznych i po ponad 60 latach wojen (322 - 275 p.n.Ch.), diadochów i ich potomków wyłoniły się trzy ważne dynastie rządzące w Macedonii, Egipcie oraz imperium Seleucydów. Królestwa te przetrwały do czasów podboju ich przez Rzymian. Inne krainy, których nie obejmowało władztwo tych dynastii, krócej zachowały swoją niezależność.


Seleukos I Nikator Zwycięzca (Nikato) (ur. ok. 358 - zm. 281 p.n.e.) – generał macedoński i jeden z diadochów. Była założycielem dynastii Seleucydów, panującej na Bliskim Wschodzie do roku 63 p.n.e. Po śmierci Aleksandra został władcą wschodniej części jego imperium (312 lub 311 p.n.e. - 281 p.n.e.) – obejmującej swym zasięgiem Syrię, Mezopotamię, Persję i Baktrię.