rmia egipska przechodziła różne zmiany w niezwykłej historii państwowości kraju nad Nilem. Początkowo nieliczący się w walce Egipcjanie, zdołali w walce z różnymi wrogami, rozwinąć swoją armię, aby podjąć walkę o panowanie nad ówczesnym, cywilizowanym światem, z takimi potęgami jak Mitanni, Asyrią czy państwem hetyckim.
Państwowość egipska kształtował się od III tysiąclecia. Rzeka Nil stanowiła naturalną oś, wokół której zaczęło konsolidować się społeczeństwo egipskie. Kraina owa podzielona była wówczas na strefy: Górny Egipt, w którym silnie rozwinięte było łowiectwo, i Egipt Dolny (Delta), w którym dominowało rolnictwo. Ostateczne zjednoczenie Egiptu dokonało się na drodze długotrwałego podboju, kiedy stopniowo poszczególne organizacje państwowe łączyły się w jedną całość. W tradycji narodowej zjednoczenie przedstawiane jest jako podbój Dolnego Egiptu przez władców Południa. Na czele zjednoczonego Starego Państwa (2850 – 2250) stał król zwany Ojcem. Państwem kierowała rodzina królewska, a później wybierani przez władcę zarządcy.
Pierwsza armia
Egipcjanie byli unikalni pod względem rozwoju sztuki wojennej. We wczesnych wiekach byli raczej plemieniem pokojowo nastawionym do sąsiadów. Ich broń była prymitywna, a armia nie miała wiele wspólnego z dobrze wyszkolonym czy stałym wojskiem znanym z późniejszych czasów. Niewielu było zawodowych żołnierzy, ponieważ tą profesją rolniczy Egipcjanie pogardzali. Zawodowi żołnierze pełnili funkcję ochrony władcy i jego rodziny oraz straży granicznej. W razie potrzeby powoływano oddziały złożone z chłopów, które po oddaleniu zagrożenia demobilizowano. Oddziały organizowano według broni, jaką walczyli żołnierze. Uzbrojenie wojowników było jednak bardzo słabe i nieefektywne - krótka dzida, słabe łuki z zaostrzonymi, drewnianymi strzałami (później krzemowymi), pałki i maczugi. Jedyną ochroną były drewniane (owinięte krowią skórą) prostokątne, zaokrąglone na górze tarcze (od 1 do 1,5 metra). Brak było jakiegokolwiek pancerza czy odzieży ochronnej, co z kolei uwarunkowane zostało gorącym pustynnym klimatem i nie powodowało niebezpiecznego przegrzania organizmu.
Brak silnej armii podyktowany był względami głównie zewnętrznymi. Państwo nie musiało bowiem obawiać się poważniejszych kłopotów z zewnątrz. Naturalne i trudne do przekroczenia piaszczyste granice zwiększały poczucie bezpieczeństwa. Chłopi obawiali się ponadto walczyć poza granicami rodzinnej krainy, gdzie mogli znaleźć śmierć i nie otrzymać odpowiedniego pochówku, które według wierzeń zaprzepaszczały szansę życia wiecznego. Już wtedy władcy egipscy zaczęli więc sprowadzać zagranicznych najemników. W czasie osłabienia władzy królewskiej, organizacja wojskowa przeszła w ręce lokalnych możnowładców plemiennych, którzy rozporządzali własną siłą militarną. Przywódcy plemienni, jako przedstawiciele króla, zobowiązani byli do trenowania i utrzymania oddziałów wojska, które miały w razie potrzeby dołączyć do wojsk władcy. Z reguły władca wzywał pod broń żołnierzy właśnie w przypadku buntów dzielnicowych. Wojny domowe były więc niemal jedynym poligonem doświadczalnym dla Egipcjan. W okresie Średniego Państwa (2050 - 1778) nastąpiło ponowne wzmocnienie władzy centralnej i przejście Egiptu do podbojów zewnętrznych. Egipcjanie odparli skutecznie najazdy nubijskie, a następnie podbili Nubię z jej bogatymi złożami złota. Częściowo Egipcjanom udało się też rozszerzyć wpływy na pustynne tereny Libii. Niemniej jednak koczownicy libijscy czy osiadli Nubijczycy nie stanowili większego zagrożenia dla Egiptu. Koczownicy pustynni byli bardziej dokuczliwi niż niebezpieczni, a południowi sąsiedzi powstrzymywani byli przez system wzmocnień ceglanych wybudowanych przez Egipcjan.
- granice państwa |
- krainy i państwa |
- stolice i ważne miasta |
Rządy Hyksosów i ich konsekwencje
Słaba armia egipska nie stanowiła zagrożenia dla świetnie uzbrojonych najeźdźców, Hyksosów. Ci "władcy obcych krajów" (egip. Hekau-chasut) wykorzystując osłabienie władzy centralnej, stopniowo opanowali cały Egipt (koniec XVIII w.). Pierwsi władcy, zwani Wielkimi Hyksosami, panowali nad Egiptem jako XV dynastia (od 1680 r.), sięgając wpływami do Palestyny. Późniejsi, Mali Hyksosi (XVI dynastia), panujący od 1580 roku, kontrolowali bezpośrednio północną część kraju. W tym czasie Egipcjanie utworzyli niewielkie państewko w południowym Egipcie, ze stolicą w Tebach. Początkowo państwo tebańskie podlegało silniejszym najeźdźcom, którzy zdołali się już dobrze zadomowić w kraju nad Nilem, by ostatecznie podjąć z nimi walkę o wyswobodzenie całego Egiptu. Okupacja hyksoska uczyniła z armii egipskiej sprawną machinę wojenną. Podczas długich kampanii przeciwko Hyksosom, armia egipska nauczyła się stosowania wyższej strategii walk oraz przyswoiła sobie o wiele lepszą broń swoich wrogów. Hełmy, tarcze, sierpowe miecze z brązu (kopesze), rozwinięcie hodowli koni i wprowadzenie rydwanów bojowych przygotowało Egipcjan do walki. Konsekwencją najazdu Hyksosów było również wyjście Egiptu z dobrowolnej izolacji politycznej i wstąpienie na drogę podbojów (okres Nowego Państwa). Władcy Egiptu z XVII i szczególnie XVIII dynastii (1562 – 1308) dysponowali zreorganizowaną armią, wspartą przez liczne oddziały najemników, oraz zasobami złota z podbitej Nubii, przystąpili do podboju Palestyny, Fenicji i Syrii. Szczyt potęgi Egiptu przypada na rządy króla Totmesa III (1491 – 1436), który w szeregu zwycięskich kampanii wojennych dotarł do Eufratu, rozbił koalicję miast syryjskich (bitwa pod Meddigo, 1479 r.) i zwycięsko walczył z państwem Mitanni. Nowo zdobyte terytorium zarządzane było częściowo przez namiestników egipskich. Pozostałe tereny zostały zwasalowane, a miejscowi władcy zobowiązani do wysłania swych synów na wychowanie do Egiptu. W przyszłości mieli stać się wygodnym narzędziem w ręku władców egipskich. Utrzymanie silnej pozycji na podbitych terenach nie było jednak łatwe i Egipt musiał walczyć z państwem Hetytów, blisko sto lat, o przewodnictwo na Bliskim Wschodzie. Kulminacją egipsko – hetyckiego sporu była bitwa pod Kadesz (1286 r.), za panowania Ramzesa II (1291 – 1224), która doprowadziła do podziału wpływów na spornych terenach. Egipt utrzymał Palestynę i Fenicję, ale Syria pozostała pod panowaniem hetyckim.
Struktura armii
Niewątpliwie Egipt mógł konkurować z azjatyckimi potęgami nie tylko dzięki zmodernizowanemu uzbrojeniu, ale również uzawodowieniu armii (XVII i XVIII dynastia). Armią dowodził król lub jeden z jego synów. Już przed rokiem 1300, dowodzący armią dokonywał, w całym znaczeniu tego słowa, spotkań sztabowych. Pojawienie się większych armii zrodziło bowiem konieczność stworzenia dobrej organizacji wojskowej. Egipcjanie jako pierwsi wprowadzili wyspecjalizowane sztaby wojskowe (nawet w okresie Starego Państwa), które zajmowały się sprawami kwatermistrzowskimi, rekrutacji, sposobami walki na pustyni, budową fortyfikacji, sprawami żandarmerii. Po raz pierwszy w historii pojawiła się komórka zajmująca się szpiegowaniem wroga. Wojsko rekrutowało się głównie z biedoty wiejskiej. Do armii szedł z reguły drugi syn, który nie miał prawa dziedziczenia po ojcu, więc zaciągał się jako ochotnik. Zasadniczo wydatki na armię odbiły się bardzo negatywnie na zasobności społeczeństwa, które coraz głębiej popadało w biedę. W okresie Średniego Państwa zawód żołnierza cieszył się wielkim prestiżem, jednakże pojawiały się kłopoty rekrutacyjne ze względu na zwiększenie liczebności armii. Zaradzono i tym problemom, dokonując częściowych, przymusowych poborów. Żołnierze skoszarowani zostawali w barakach, gdzie poddawano ich surowej mustrze oraz ćwiczeniom w posługiwaniu się bronią. Istniał również dobrze rozwinięty system nagród za męstwo w walce - od medali i łupów, do zobowiązania się państwa do wykonania pochówku na koszt króla. Obok oddziałów rodzimych, władcy egipscy zaczęli coraz częściej najmować zagranicznych żołnierzy, głównie Greków, Libijczyków, Żydów, Filistyńczyków, Amorytów, Ludów Morza, Arameńczyków i Kananejczyków. Dowodzili nimi zagraniczni dowódcy, ale i stacjonowały również oddzielnie od oddziałów egipskich. Były też znacznie lepiej opłacane i niejednokrotnie lepiej zorganizowane niż oddziały egipskie. W niektórych okresach najemnicy stanowili większość sił zbrojnych Egiptu oraz jego główną siłę uderzeniową. Niektórzy władcy, jak założyciel XXVI dynastii, Psametych I (663 - 609), dochodzili nawet do władzy dzięki najemnikom (greckim) i walczyli z zewnętrznymi wrogami w oparciu o oddziały najemne. Władca ten, kładąc kres silnej pozycji kapłanów i urzędników egipskich, oparł również swoje wojsko na najemnikach greckich i judejskich. Najemne oddziały obsadziły ważne strategiczny punkty w Delcie Nilu i posterunki nadgraniczne. Rodzime oddziały egipsko - libijskie zostały zepchnięte na dalszy plan.
Łącznie, liczebność armii wynosiła już około roku 1300 ponad 100 tysięcy żołnierzy. Większość była rozsiana w garnizonach po całym państwie (korpus Dolnego Egiptu i korpus Górnego Egiptu) i częściowo w podległych krainach. Armia polowa była stosunkowo nieliczna, 15 – 20 tysięcy, w podzieleniu na 5 tysięczne dywizje. Oddziały polowe składały się z 4 tysięcy piechurów i tysięcznego zastępu żołnierzy walczących na rydwanach. W ramach jednej dywizji istniało 10 batalionów po 500 żołnierzy. Armie te mogły być używane indywidualnie lub w połączeniu. Do zadań armii należało również wykonywanie w czasach pokoju pracochłonnych prac publicznych. W Późnym Państwie armia liczyła ponad 400 tysięcy przeszkolonych żołnierzy (przy ludności 5-7 milionów), co było ogromnym obciążeniem dla cywilnej ludności. Najprawdopodobniej większość tych sił stanowiła oddziały milicji, które powoływano w razie potrzeby, na z reguły krótkie kampanie, a następnie demobilizowano.
Najskuteczniejszymi i najliczniejszymi (około połowy armii) oddziałami egipskimi byli łucznicy, uzbrojeni już w tzw. łuk kompozytowy (kompozycja rogu z drewnem), niemal dwukrotnie mocniejszy od regularnego. Łuk był wykonywany z giętkiego kawałka rogu byka (lub antylopy), co dawało mu zarówno elastyczność, jak i moc. Słynni łucznicy egipscy walczyli w zwartej formacji i nie nosili zbroi, tylko lekkie stroje. Zwiększało to ich elastyczność. W armii egipskiej istniały też oddziały łuczników nubijskich, które bardzo dobrze spisywały się w zasadzkach i potyczkach. Ponieważ większość przeciwników armii egipskiej była lekko uzbrojona, łuk pozostał główną bronią, pomimo faktu, iż dzidy miały większą moc penetracyjną. Dodatkowym atutem tej broni był niski koszt wykonania i szybkość w produkcji dużej ilości strzał. Niemniej jednak tradycyjny łuk nie wyszedł całkowicie z użycia. Łucznikom bardzo często towarzyszyła osoba niosąca tarczę; tarcza rozmiarami zbliżoną do dorosłego człowieka (w późniejszym okresie zrezygnowano z tego wsparcia).
Siłę uderzeniową piechoty tworzyli żołnierze uzbrojeni w dzidy (z grotami z brązu), walczący systemem zbliżonym do falangi. Egipcjanie preferowali frontalny atak na wroga, zasłaniając się tarczami i uderzając w przeciwników dzidami. Pozostała część piechoty nosiła podobne tarcze jak łucznicy, które, choć dawały dobrą ochronę przed gradem strzał, były bardzo nieporęczne w walce bezpośredniej i ataku. Udowodniły to pierwsze starcia z wojskami imperiów azjatyckich (ograniczały widoczność i szybkość żołnierzy). Dlatego zastąpiono duże tarcze mniejszymi, okrągłymi (przejętymi od Hyksosów), a później stożkowatymi, których rozmiar ułatwiał obronę przed mieczami i toporami przeciwników. Pozostałe oddziały egipskie uzbrojone były w broń drugiego rzutu – sierpowe miecze (kopesze z brązu), topory, sztylety (służące do pchnięcia) i proce. Sierpowe miecze zostały później zastąpione przez proste, dwusieczne miecze o długości 75 centymetrów (służyły do cięcia i pchnięcia). Produkowane były z żelaza, dzięki czemu mogły być lżejsze i cieńsze przy zachowaniu swojej twardości (zapożyczone od Ludów Morza).
Rydwany wojenne
Podobnie, jak każda bliskowschodnia potęga, Egipcjanie dysponowali rydwanami wojennymi. Niewątpliwie podpatrzone zostały one z Azji i dostosowane do warunków egipskich. Uczyniono je zdecydowanie lżejszymi i szybszymi, a także zwrotnymi (co ułatwiało specjalne ułożenie osi wozu). W przeciwieństwie do Hetytów, Mitanni czy Asyryjczyków, egipskie rydwany nie spełniały jednak tak ogromnej roli. Służyły raczej jako ochrona dla piechoty przed rydwanami wroga i mobilna platforma dla łuczników. Rydwany walczyły więc w luźnej formacji. Załoga składała się z trzech osób - jeźdźca, łucznika i osoby trzymającej tarczę (chroniącej walczącego wojownika). Rydwany niejednokrotnie rozpoczynały bitwę, dążąc do osłabienia szyku wroga gradem strzał. W przypadku wyczerpania strzał, wojownik walczył kilkoma krótkimi dzidami. Do oddziałów rydwanów wchodziło od 10 do 50 wozów. Stosowano je również do pościgów. Jeszcze częściej stosowane były do polowań. Żołnierz walczący na rydwanie stanowił elitę armii. Podkreślało to również status społeczny, gdyż posiadanie rydwanu świadczyło o bogactwie właściciela.
Sztuka oblężnicza
Egipcjanie, w przeciwieństwie do potęg bliskowschodnich (głównie Asyrii), nie rozwinęli sztuki oblężniczej. Preferowali rozstrzyganie wyniku wojen na polu bitwy (niejednokrotnie ustalano z przeciwnikiem miejsce i czas bitwy w drodze negocjacji). Niemniej jednak duża ilość warownych miast i fortec, w kierunku ekspansji przez Palestynę i Kanaan, wymagała pewnych rozwiązań oblężniczych. Bezpośrednie szturmy na twierdzę, za pomocą drabin i taranów, były najpopularniejszym sposobem. Wojownicy uzbrojeni w topory atakowali bramy. Żołnierzy chroniły przenośne osłony nad głowami oraz łucznicy. Sporadycznie w późniejszym okresie stosowano wieże oblężnicze. Ponieważ szturmy przynosiły ogromne straty w ludziach, bardzo często wojsko biernie oblegało warowne punkty, czekając na wygłodzenie załogi i mieszkańców. W przypadku znalezienia się na terytorium wroga, armia egipska na czas postoju przygotowywała obronny obóz, który otoczony był murem z tarcz. W obozie niewolnicy stawiali proste, pustynne namioty. W środku znajdował się namiot królewski lub kapłanów noszących statuę boga Horusa, lub Seta.
Ciekawostki wojskowe rodem z państwa faraonów...
Podobnie jak każda inna starożytna cywilizacja, Egipt miał również swoje ulubione zwierzęta. Był to udomowione koty. Egipcjanie czcili wiele gatunków zwierząt, ale koty były na szczycie. Chociaż psy były cenione za umiejętność lojalności i ochrony, koty uważano za rodzaj półbogów.
Podczas bitwy o Pelusium (525 pn.Ch.) Persowie zastosowali swoistą wojnę psychologiczną, aby pokonać Egipcjan. Wiedzieli, że ich wrogowie niezwykle szanowali koty i kocią boginię Bastet. Namalowali więc rysunki kotów na swoich tarczach, a są nawet wzmianki o przynoszeniu żywych zwierząt na pierwszą linii walki. To wszystko sprawiło, że Egipcjanie wahali się strzelać do nich, co dało Persom przewagę w pierwszych momentach na polu bitwy. Zwycięstwo perskie pod Pelusium okazało się kluczowe w podboju Egiptu.